ZNÓW OSZUKUJĄ NA BLIKA

W ostatnich dniach policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Szczytnie po raz kolejny zostali powiadomieni o oszustwie za pomocą popularnego komunikatora społecznościowego. Oszuści, przełamując elektroniczne zabezpieczenia, wysyłają wiadomości do pokrzywdzonych, podając się za znajomych, z prośbą o pożyczenie pieniędzy poprzez wygenerowanie numeru kodu BLIK. Swoją prośbę tłumaczą różnie: chwilowym brakiem gotówki, pilną potrzebą zapłaty rachunku czy zrobieniem przelewu oraz niemożnością zrobienia tego ze swojego konta. Ostatnią ofiarą takiego oszustwa padł 39-letni mieszkaniec województwa małopolskiego. Policjanci przestrzegają, aby w razie prośby o pożyczkę nie działać pochopnie. Radzą, żeby najpierw sprawdzić, czy osoba, która do nas napisała lub której prośba dotyczy, rzeczywiście potrzebuje naszej pomocy. Najlepiej do niej zadzwonić i upewnić się, czy to ona się z nami kontaktowała.

SERYJNY WŁAMYWACZ I PASER Z AKTEM OSKARŻENIA

Prokuratura Rejonowa w Szczytnie i Komenda Powiatowa Policji skierowały do Sądu Rejonowego w Szczytnie akt oskarżenia w sprawie seryjnych włamań na terenie szczycieńskich ogródków działkowych. Do przestępstw tych dochodziło od października do grudnia 2021 r. Sprawca za cel obrał sobie głównie budynki rekreacyjne. Jego łupem padły m.in. podkaszarka, kosiarka, piła spalinowa, narzędzia ogrodowe, przedłużacze oraz buty. Funkcjonariusze ustalili, że włamań dokonał 36-latek z gminy Szczytno. Mężczyzna odpowie w warunkach recydywy, ponieważ w przeszłości dopuszczał się już podobnych przestępstw. Usłyszał łącznie 12 zarzutów kradzieży z włamaniem, usiłowania kradzieży z włamaniem, zakłócania miru domowego oraz paserstwa. Wartość strat, jakie ponieśli właściciele skradzionego mienia oszacowano na ponad 5,5 tys. złotych. W trakcie postępowania mundurowi ustalili, że w zbyciu łupów 36-latkowi pomagał 31-letni mieszkaniec gminy Szczytno. Odpowie on za paserstwo zagrożone karą od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności. Jego starszy kolega może trafić za kratki nawet na piętnaście lat.

PRZYKRE KONSEKWENCJE UŻĄDLENIA

We wtorek 19 września strażacy zostali wezwani na pomoc mężczyźnie, który został użądlony przez owady w lesie. Do zdarzenia doszło w Kucborku. Po dotarciu na miejsce, w jednym z domów ratownicy zastali ok. 40-letniego mężczyznę leżącego w łóżku. Był przytomny, ale miał problemy z oddychaniem. Jak się okazało, był uczulony na jad owadów. Poszkodowanego przekazano ratownikom medycznym, którzy zadysponowali śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Nim mężczyzna został przetransportowany do szpitala.

PO PIJAKU ZŁAMAŁ ZAKAZ

W sobotę 23 września około godziny 10.00 w okolicy Dąbrów na terenie gminy Rozogi policjanci zatrzymali nietrzeźwego kierowcę volkswagena. Mężczyzna miał w organizmie prawie 2,5 promila. To nie był jednak jego jedyny problem. W trakcie kontroli wyszło na jaw, że 50-letni mieszkaniec powiatu ostrołęckiego złamał dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów. Na domiar złego pojazd, którym kierował  nie miał obowiązkowej polisy OC. 50-latek został zatrzymany i osadzony w policyjnej celi w Szczytnie. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty. Grozi mu kara do pięciu lat pozbawienia wolności.

NIEUDANE COFANIE

W piątek 22 września około godziny 13.00 na jednym z parkingów w Dźwierzutach zderzyły się dwa auta osobowe. Kierujący hyundaiem 65-latek w trakcie cofania uderzył w prawidłowo jadącą hondę, którą prowadził 66-latek z województwa mazowieckiego. Mężczyźni byli trzeźwi i nie odnieśli obrażeń. Sprawca kolizji został ukarany mandatem.

19-LATEK UDERZYŁ W DRZEWO

Niefortunnie zakończyła się jazda samochodem osobowym dla 19-letniego kierowcy jadącego przez Rozogi. W niedzielę 24 września około godziny 5.00 auto, które prowadził nastolatek, uderzyło w drzewo. Kierowca doznał urazu obojczyka i po przebadaniu przez ratowników medycznych został przetransportowany do szpitala.

ROWERZYŚCI Z PROMILOWYM WSPOMAGANIEM

W miniony weekend na drogach powiatu zatrzymani zostali nietrzeźwi rowerzyści. W piątek 22 września w Jedwabnie w ręce mundurowych wpadli 41- i 24-latek. Jeden i drugi mieli w organizmach po ponad 2 promile alkoholu. Obaj cykliści zostali ukarani mandatami.
Podobne zdarzenie miało miejsce w niedzielę 24 września w samym centrum Szczytna. Tu do akcji wkroczyła grupa postronnych osób, które na ul. Sienkiewicza zauważyły poruszającego się slalomem mężczyznę. W pewnym momencie rowerzysta się przewrócił. Badanie wykazało, że w organizmie 21-latka krążą ponad 2 promile ognistego trunku. Mundurowi nałożyli na nieodpowiedzialnego cyklistę mandat i przekazali go pod opiekę trzeźwej osobie.

PROWADZIŁA PO ALKOHOLU

W sobotę 23 września około godziny 13.00 policjanci ze szczycieńskiej komendy zatrzymali do kontroli osobowego opla. Za jego kierownicą siedziała 32-letnia mieszkanka gminy Szczytno. Badanie wykazało, że kobieta miała w organizmie ponad 0,5 promila. Funkcjonariusze zatrzymali jej prawo jazdy. Niebawem za swoje zachowanie odpowie przed sądem. Grozi jej kara do dwóch lat pozbawienia wolności oraz zakaz prowadzenia pojazdów.