Groźny pożar wybuchł w nocy z niedzieli na poniedziałek w Piduniu. Spalił się niemal cały dach budynku mieszkalno-gospodarczego zajmowanego przez starsze małżeństwo. Obiekt na razie nie nadaje się do użytku. Władze gminy Jedwabno apelują o pomoc pogorzelcom.

Dramat w Piduniu

SPALONY DACH

Pożar wybuchł między północą a 1.00 w poniedziałek 28 stycznia. W chwili przybycia na miejsce straży pożarnej ogniem objęty był w całości dach na części gospodarczej budynku i częściowo na mieszkalnej. Dwie osoby zamieszkujące obiekt, małżonkowie Halina i Eugeniusz Godlewscy, zdołali opuścić go jeszcze przed przyjazdem strażaków. Z pomieszczeń gospodarczych wyprowadzili zwierzęta. Dzięki akcji gaśniczej udało się uratować część parterową pomieszczeń gospodarczych i mieszkalnych. Jak mówi sołtys Pidunia Maria Pyrzanowska, straty są jednak bardzo duże. Według niej mogą sięgać kilkudziesięciu tysięcy złotych.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.