Co roku pedagodzy zastanawiają się co zrobić, by w Dzień Wagarowicza zatrzymać przynajmniej część uczniów w szkole. W Gimnazjum nr 1 znaleźli na to sposób, organizując wraz z samorządem szkolnym koncert na powitanie wiosny.

Pod znakiem Marzanny

Co prawda tradycja nakazuje, by w pierwszy dzień wiosny nie przychodzić na lekcje, ale nie znaczy to, że zwyczaj ten jest akceptowany przez nauczycieli. Zamiast dawać ciche przyzwolenie na wagary, wolą zatrzymać uczniów w szkole i mieć na nich oko. Wiosnę jednak powitać trzeba, więc pierwszy jej dzień różni się od innych. W szczycieńskim Gimnazjum nr 1 im. Henryka Sienkiewicza nadejście najbardziej oczekiwanej pory roku uczczono specjalnym koncertem zorganizowanym przez samorząd szkolny. Podczas występu zaprezentowały się, w bardzo różnorodnym repertuarze, zespoły uczniowskie. Nie zabrakło popisów hiphopowców, ale i ostrzejszych brzmień w wykonaniu heavymetalowców z grupy RAUEN. Dla gimnazjalistów zaśpiewał też zespół BOBRY i kwartet rockowy. Swoje umiejętności taneczne zaprezentowały też dziewczęta z zespołu INSIDE.

Największy aplauz publiczności wzbudził jednak występ kabaretu NOGA MOTYLA, złożonego z ubiegłorocznych absolwentów gimnazjum. Kulminacyjnym punktem koncertu były jednak wybory Miss Marzanna '2006. Komisja konkursowa oceniała kukły przygotowane wcześniej przez poszczególne klasy. Gimnazjaliści wykazali się przy ich robieniu niemałą inwencją, humorem i pomysłowością. Jurorom najbardziej spodobała się marzanna wykonana przez klasę III c. Symbolizujące zimę kukły nie zostały, ze względów ekologicznych, spalone ani utopione, lecz zawisły na szkolnym płocie.

- Taki koncert to dobry sposób na to, by zatrzymać uczniów w szkole, a jednocześnie zachować tradycję pierwszego dnia wiosny - mówi wicedyrektor gimnazjum Małgorzata Afanasjew.

(łuk)

2006.03.29